Takiego meczu w naszej lidze środowiskowej nie trzeba specjalnie reklamować. Jednym słowem HIT ! Jeśli zwycięzcą tego pojedynku będą nasi piłkarze mistrzostwo należeć będzie już dziś do UPOS-Soccer Sport Pub, jeśli wygra drużyna Vibovitu to będzie nas wyprzedzać o 2pkt na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek i trudno się spodziewać ich porażki w ostatnim meczu. Remis w tym pojedynku pozwoli nam przekroczyć jedną nogą próg po odebranie mistrzostwa, ale w ostatniej kolejce czekać będzie na nas trzecia drużyna w tabeli i aktualny zdobywca pucharu, drużyna INTERMARCHE Knurów, więc chyba lepiej już dziś postawić kropkę na „i”. Trener Paweł Rozumek powiedział wczoraj, że interesuje go tylko zwycięstwo i z takim celem na parkiet wybiegną jego podopieczni.
Nie ma faworyta tego spotkania. Ktoś może powiedzieć, że UPOS gra w lidze ogólnopolskiej więc powinien to spotkanie wygrać. W Vibovicie występuje jednak obecnie trzech zawodników reprezentujący nasz klub w lidze ogólnopolskiej (Poręba, Bagiński oraz Kasiński). Ponadto w ich składzie gra dwóch Ekstraklasowców, tj. Dura (Rekord Bielsko Biała) oraz Zabłocki (Gwiazda Ruda Śląska). Sprawa przynależności klubowej tego ostatniego jest ciągle wyjaśniana i czekamy aktualnie na odpowiedź PZPN. Skład aktualnego Mistrza jest naprawdę mocny. UPOS-Exorigo rozegrał wczoraj ostatni mecz w sezonie II ligi, mają więc w nogach troszkę biegania. W meczu tym za kartki pauzował Bagiński, a Kasiński nie grał wcale, więc oni teoretycznie powinni zachować świeżość.
Vibovit nie przegrał z rzędu już 50 spotkań – to ładna cyfra więc jeśli chodzi o naszych zawodników postarają się zrobić wszystko by jubileuszowy „Abracham” pozostał w kronikach. W pierwszym spotkaniu tego sezonu górą była drużyna Vibovit, która wygrała 2:1. UPOS-Soccer Sport Pub - jak wyliczył Waldemar Jachimowski ma w swej historii 994 gole strzelone w naszej rodzimej lidze środowiskowej. Myślę, że 6:0 zadowoliłoby trenera Pawła, jednak 6:5 dało by sporo emocji nam zgromadzonym na widowni. W dotychczasowej historii oba zespoły spotkały się ze sobą 17 razy. 6 razy górą był Vibovit, 5 razy wygrał UPOS, a 6 razy padł remis. Bramki 39-35 na korzyść Vibovitu.
Patrząc na statystyki wygra Vibovit, ja jednak wierzę we wczorajsze słowa Pawła i stawiam na UPOS.